Kurs wariantowy wydłużony jest tylko do Mostu Grunwaldzkiego. Kierowca źle ustawił wyświetlacz.

Będzie raport 😛 ?

Wywal ciekawostki_brygadowe bo taki Solaris jeździ cały tydzień.
Nie dziwię się kierowcy, że zły napis na wyświetlaczu jest bo w wariantach linii są obydwie wersje.

Z ciekawostki_brygadowe chodzi bardziej o łączenie z 902, a nie wóz na tej linii.

Sorry, ale pytanie kojarzy mi się z zachowaniem więźniów. Gdy przychodzi nowy do celi to słyszy pytanie: "Dajesz dupy?". Jedyna słuszna odpowiedz na to brzmi: "Spytaj jeża".




Pewnie jest też wersja "Salwator" i "Kamień" i dziwne, że którejś z nich nie wpisał.

Dobrze powiedziane! Ha ha 😁

Jest Kamień, Salwator, Cracovia, Rondo Grunwaldzkie i Most Grunwaldzki.
A pasażerom chyba nie robią różnicy te 2 ostatnie.

Dokładnie tak jak napisał kol. Creative. Wpisując ciekawostki_brygadowe miałem na myśli bardziej łączenie z 902, ale widzę że na galerii funkcjonuje też tag "łączenie", więc może jednak on tu bardziej pasuje.

Jak ktoś chce dojechać np. na ul . Barską, to mu robi różnicę.

To w takim razie po co w sterownikach jest tyle niepotrzebnych wariantów ?

W sterowniku powinien być zaprogramowany odpowiedni kierunek, do którego w danej godzinie autobus będzie zmierzał. A nie tak, żeby kierowca wybierał sobie warianty bo tak to potem funkcjonuje.

A gdy pojawią się opóźnienia to autobus będzie jechał ze złym kierunkiem?

Dopiero po przejechaniu wyznaczonej liczby kilometrów się samoczynnie zmieni...Czy w Krakowie macie aż tak tępych informatyków? Jak taki głupi Tarnów to ma...Ponadto są osobno warianty, które kierowca sam wprowadza.

Akurat w Krakowie dość często zmieniają się trasy więc to by nie przeszło.

Podejść i wgrać takie coś do autobusu to jest dosłownie minuta. Ale co mi tam, niech robią jak chcą.

Podejdź sobie i wgraj do czterystu autobusów, w których masz różne wersje sterowników od różnych producentów, w zależności od tego kto akurat wygrał przetarg...

No tak, to akurat wina pasażerów, że MPK nie potrafi sobie ujednolicić tych urządzeń 😛 Sorry, ale skoro przewoźnik jest na tyle nieporadny, że nie potrafił zadbać o unifikację, to teraz mamy co mamy, czyli jedną z najgorszych informacji pasażerskich w pojazdach KZ w Polsce, z którą najwyraźniej nikt sobie nie potrafi proadzić:/ Oczywiście chodzi mi o porównanie z pozostałymi większymi miastami.

Jeśli SIP polega na tym, że podczas planowanej z wyprzedzeniem zmiany trasy (jak np.w przypadku remontu Bagateli) jest... wyłączony, bo nikt nad tym nie panuje, to jest to lekko żałosne:/

Jeśli jest taka możliwość, to w tramwajach tablice powinny być sterowane z IBISa. Chyba najbardziej optymalne rozwiązanie: jedna baza danych, jeden system do informacji w pojazdach i na przystankach, do tego całość uaktualniana radiowo.