W zasadzie nie ma już chyba żadnych wątpliwości, że wszystkie wagony nie będą dostarczone w tym roku. Pytanie tylko, jakie będą konsekwencje.

Tak naprawdę to wina leży po obu a w zasadzie po 3 stronach.
1 Strona to PESA i jej pazerność
2 Strona to zwlekanie MPK
3 Strona to wina ministerstwa za machloje związane z projektem.
Z tym że strona druga wynika z trzeciej...
Wyjść dogodnych w zasadzie nie ma...

Pesa musi wyrobić się z kontraktem bo do końca roku trzeba rozliczyć fundusze unijne. To samo tyczy się np. Bydgoszczy czyli do końca roku muszą być dostarczone nowe tramwaje.

Czyli zapewne skończy się na podpisywaniu odbioru niegotowych wagonów 😈

Za głośno o tym zamówieniu jest, żeby takie wałki przeszły.

A jak z napełnieniem 24 w szczycie, odkąd 50 stała się bezużyteczna dla 3/4 mieszkańców Kurdwanowa?

A skąd wiesz że "50" stała się bezużyteczna dla 3/4 mieszkańców Kurdwanowa? Prowadziłeś pomiary napełnień? Analizowałeś strukturę zakupów biletów miesięcznych? Przeprowadziłeś sondaż na reprezentatywnej grupie mieszkańców?

Czy po prostu tak sobie napisałeś?

Napiszę tak: we wrześniu wydawało mi się, że napełnienie #50 jest mniejsze niż przed wakacjami. Ale mam obecnie okazję jeździć raz w tygodniu nieco wcześniej (7:00-7:30) i te kursy są pełne.
Co do tego, że #50 stało się "zbędne" dla 3/4 Kurdwanowa - czy naprawdę uważasz, że 3/4 Kurdwanowa jest zainteresowane dojazdem jedynie na te kilka przystanków od Dworcowej po Halę Targową i to jako przystanki docelowe? Gdyby tak było, to skala protestów powinna być co najmniej porównywalna do protestów po wyrzuceniu #8 z Bronowic. A jakoś poza pojedynczymi wpisami narzekających nie widziałem takowych.
No chyba, że wcześniej #50 na swojej trasie było zbędne dla 29/40 mieszkańców Kurdwanowa a obecnie jest zbędne dla 3/4...