Strona główna» Różne» Krajobraz» Góry» Boka kotorska

Boka kotorska Zdjęcie tygodnia

«Poprzednie zdjęcie: Góry Stołowe
Następne zdjęcie: Gorlice»

Boka kotorska

Data zrobienia zdjęcia: 18 lipca 2006 roku (wtorek)
Opis: Słynna Boka jak na dłoni - to efekt ponad godzinnej wspinaczki na szczyt twierdzy Kotor. Ale opłacało się 🙂
Słowa kluczowe: Czarnogóra Boka_kotorska Kotor góry jezioro
Data dodania zdjęcia: 20.08.2007 22:37, Wyświetleń: 1650, Pobrań: 15, Wielkość pliku: 215.2 KB
Dodał: Podi
EXIF Info
Nazwa aparatu: SONY
Model aparatu: DSC-W12
Czas ekspozycji: 1/500 sec(s)
Wartość przysłony: F/5.6
Wartość ISO: 100
Data utworzenia: 18.07.2006 17:16:18
Długość ogniskowej: 7.9mm

Ostatnie komentarze

DarekM
Użytkownik

Komentarzy: 87
20.08.2007 22:52
Byłem w Kotorze 30.07, ale tylko na dole. Piękna fotka.
Offline DarekMdarekmierzwa at poczta.fm
abc
Gość

21.08.2007 14:35
Nie doświadczyłem nigdy uczucia nie wyspania po podróży 😛 Podczas jazdy z Chorwacji spałem 1h w autobusie. Po przyjeździe o 5 do domu byłem bardziej wyspany, niż spałbym całą noc 😛
 
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
21.08.2007 17:14
Ja spałem 4 godziny w samochodzie. Tata mnie zmienił za kierownicą. Resztę siedziałem za kierownicą. To jednak bardziej męczy. Najgorzej jak do Krakowa jest już 100km i akurat jedzie się przez Słowację, drogi wąski, miasteczka i ograniczenia do 40km/h... A do domu tak blisko.
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
abc
Gość

21.08.2007 17:43
Granice spoko?
Przejeżdżaliście przez HR-BiH?
 
Podi
Użytkownik

Komentarzy: 20
21.08.2007 19:26
Ja spię tylko wtedy jak mnie zamuli po aviomarinie 😛

Wprawdzie pytanie nie do mnie, ale powiem, że już rok temu na granicach nie było problemów, a bezpiecznie nawet w Serbii (choć trochę pusto) i w okolicach Mostaru 🙂
Offline Podi
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
21.08.2007 19:32
Granice spoko. Nie mam teraz paszportu ale Chorwacja wpuszcza na dowód. Jadąc do Orebič na półwyspie Pelješac niestety uciekł mi ostatni prom (Ploče - Trpanj). Mogłem albo czekać do rana albo próbować szczęścia przez Neum (BiH). Udało się i nikt mnie nie kontrolował 😁.
Granice generalnie wszystkie OK. Po drodze jest tylko problem przy tunelu Sveti Rok na autostradzie A1. Straszne korki zwłaszcza w stronę Zagrzebia. Granice pokonuje się wszystkie płynnie.
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
abc
Gość

21.08.2007 19:40
Hehe, też byłem w Orebič'u... Może z tą dyskusją przeniesiemy się na forum do OT?
 
sarzek
Administrator

Komentarzy: 1859
21.08.2007 22:19
Mam pytanie czy nie ma żadnego problemu w przekroczeniu granicy Chorwackiej na dowód
Offline sarzekssarzek at gmail.comhttp://
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
21.08.2007 22:57
Od bodajże 2004 roku Chorwacja nie wymaga od obywateli państw UE paszportu. Wystarczy dowód osobisty! Ja nie miałem żadnego problemu.
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
DarekM
Użytkownik

Komentarzy: 87
21.08.2007 23:48
W tamtą stronę czyli do Splitu jachałem 20 godzin ( 23 - 19 ) masakra, a powrót ( 12 - 6 ) jeszcze większa masakra chociaż krócej. Od Chyżnego myślałem, że już nie dociągnę, a od Myslenic 50 km/h, bo zasypiałem. Słowacja jeden wielki koszmar. Za rok lecę samolotem na wakacje 🤣
Offline DarekMdarekmierzwa at poczta.fm
abc
Gość

22.08.2007 09:21
Albo autokarem, tak jak ja 😁
Cytat:
http://www.zagrzeb.polemb.net/
Od 1 sierpnia 2004 r. w Chorwacji obowiązuje rozporządzenie rządu RCh w sprawie systemu wizowego, które m.in. zezwala obywatelom UE na przekraczanie granicy chorwackiej także na podstawie dowodów osobistych. Ministerstwo Spraw Zagranicznych pragnie przestrzec, iż jest to uregulowanie wewnętrzne państwa trzeciego i przy przekraczaniu granicy chorwackiej na podstawie dowodu osobistego dochodzi zarówno do naruszenia postanowień prawa polskiego, jak i może skutkować problemami na terenie Chorwacji (np. korzystania z bezpłatnej opieki medycznej w nagłych przypadkach, korzystania z niektórych usług banków, poczt, czy "Western Union"😉. Dlatego też nadal w ruchu osobowym między Polską i Chorwacją przy przekraczaniu granicy chorwackiej należy obowiązkowo posiadać paszport.
W praktyce różnie to bywa 😉 Lepiej mieć paszport... Chorwaci są raczej pozytywnie nastawieni. Chyba, że będziesz jechać na południe, to przejeżdżasz przez BiH, a tam byłem świadkiem "trzepania" auta z PLką...

zmieniłem "code" na "quote" - Wiroos
 
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
22.08.2007 09:36
Ja BiH przejechałem bez paszportu 😛 Krótki odcinek przez Neum (dostęp do morza BiH) po pasie "transit" celnik machał żeby jechać dalej, nie trzeba było nawet się zatrzymywać. Miałem szczęście 😁😁😁.

Chorwacja planuje wybudować most z lądu na Pelješac, tak żeby dało się przejechać ze Splitu do Dubrovnika nie przejeżdżając przez inne państwa ani nie korzystając z promu.
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
sarzek
Administrator

Komentarzy: 1859
22.08.2007 10:23
No to bardzo mnie to cieszy że nie jest tam wymagany paszport 😁 wybieram sie wlasnie do Chorwacji tylko że osoba z która tam jade zorientowala sie ze ma nie wazny paszport i powstał mały problem hehe I tak zamierzałem jechac tam i w razie problemow udawac głupa, bo tam na granicy nigdy prawie nie zdarzyło mi sie by sprawdzali paszporty chyba tylko w 94 roku 😈
Offline sarzekssarzek at gmail.comhttp://
barttek
Użytkownik

Komentarzy: 180
01.09.2007 22:10
Wyjątkiem jest granica BiH->HR, standardy jakie tam panują to jak na Białorusi (oczywiście zachowanie Chorwatów, Bośniacy są w porządku 🙂 )
Offline barttek
Michał Wojtaszek
Użytkownik

Komentarzy: 2991
01.09.2007 22:22

To znaczy co robią Kilka razy przekraczałem tamtejszą granicę i nie pamiętam jakiś większych problemów, a już na pewno nie było takich jaj jak na granicy bułgarsko-rumuńskiej czy polsko-ukraińskiej.
Offline Michał Wojtaszekmwojtasz at psmkms.krakow.plhttp://www.psmkms.krakow.pl
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
01.09.2007 22:49
Ja przejeżdżałem przez BiH tranzytem bo mi uciekł ostatni prom. I było spoko a przekraczałem ją bez paszportu 😛😛😛
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
barttek
Użytkownik

Komentarzy: 180
02.09.2007 00:17
Jeżeli w Neum to jest zupełnie inna sprawa. Ja przekraczałem tę granicę nawet nie wiem gdzie 😁 Wiem, że mój autobus jechał z Sarajeva do Zagrzebia przez Banja Lukę (czy jakoś tak 😉 ) . A nocne budzenie pasażerów, przymusowa wysiadka z autokaru (liniowego) i traktowanie ludzi jak przestępców, no jak dla mnie było szokiem, tym bardziej że Chorwacja, jak najszybciej chce wejść do UE.
Offline barttek
Michał Wojtaszek
Użytkownik

Komentarzy: 2991
02.09.2007 07:33
eeeeeeeeee, Austriacy robią to samo. 😛
Offline Michał Wojtaszekmwojtasz at psmkms.krakow.plhttp://www.psmkms.krakow.pl